Postanowiłam wziąć się w garść, ruszyć rozleniwione cielsko i popracować nad sobą.
No cóż...poćwiczyłam z wnuczką, huśtanie na nodze wyrabia mięśnie ud i brzucha, schylanie się po klocki też czemuś sprzyja. Ponieważ Mała odmówiła kategorycznie wyjścia na spacer, wysiadłam z tramwaju 3 przystanki wcześniej i "wózkostradą" powędrowałam do domu.
Miło było poczuć ciepłą dłoń słońca na policzku, nie ubierać czapki, rozpiąć kurtkę, obserwować jak powoli znika śnieg.
Tylko mam dziwne wrażenie, ze jutro już tak ochoczo pracować nad sobą nie będę.
Ostatecznie to dopiero pierwsze "mgnienie"!
Jeśli dobrze kojarzę, to jeszcze 16 i będzie wiosna? :)))
OdpowiedzUsuńDobrze kojarzysz. Nie gwarantuję 16, ale mi słówko przypomniało i spodobało.
OdpowiedzUsuńNie ma przebiśniegów! Chyba pierwszy raz w życiu, nie mają czego przebijać, ale żeby tak wcale nie wyleźć? Moze coś je wrąbało, mówię o tych w moim ogrodeczku, robale jakoweś wtedne albo złe oko naszej ulicznej szalonej.
OdpowiedzUsuńJeszcze się przebiją przez zmarzniętą ziemię. Nie znam się na robalach, ale za to kretów ci u nas dostatek.
UsuńNie mam pojęcia kiedy będzie wiosna meto, lub astro, ale wiem , że w Twojej duszy i Twoim sercu ona już jest i piękne nutki gra. Tak pięknie, że miło słuchać :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, wiedzę tajemną posiadłeś, bo jakoś jeszcze jej nutek nie słyszę.
OdpowiedzUsuńChociaż pogoda wiosenna była dzisiaj też.
Często jest tak, że ten który gra słyszy się gorzej od tego, który słucha.
OdpowiedzUsuńZanuć sobie coś, a po chwili zrób to samo przytykając jedno ucho.
Jest różnica ? :-)
Wolę nie nucić, bo kot ucieknie. Wierzę na słowo.
OdpowiedzUsuńAleż piękne słońce dzisiaj..
A u nas zimy nie było i nie będzie!!! :-) Zobaczymy czy cenzura przepuści!
OdpowiedzUsuńGdyby przypadkiem zabłądziła, odeślij do Zakopanego, tam się przyda. Widzę, że cenzura przepuściła, skąd się wzięła, nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuńOszukałam! Teraz już wiem jak paskudztwo ominąć!
UsuńWspaniale! Bo bez Ciebie byłoby smutno.
UsuńPrzecież jestem, nawet jak mnie nie ma... :-)
UsuńA u mnie widać juz przebisniegi ! Mają maleńkie pączki i dają nadzieję, że do wiosny jedno mgnienie :-).
OdpowiedzUsuńByle nie wróciła! Czasem mam wrażenie że czai się za progiem.
OdpowiedzUsuń