piątek, 4 października 2019

Zapamiętać...

 To była niespodzianka, wprawdzie zapowiedziana wcześniej ale nie na tyle żeby niespodzianką nie była. Było zbyt krótko, bo czuję niedosyt, bo nie powiedziałam tego co chciałam, bo może się nie zajęłam gośćmi jak należy, ale miłe wspomnienie zostało.
Jak się gości Mistrzynię Obiektywu nie zabiera się aparatu, dlatego nie uwieczniłam barwnych straganów na Kleparzu, bukietów na giełdzie kwiatowej, drogi do Ogrodu Botanicznego i urody kolorowych jeszcze jesiennych rabatek, a także egzotycznych roślinek.










Kilka fotek zrobionych komórką musi tutaj wystarczyć, a ja zachowam atmosferę, ciepło przyjaznej duszy, nastrój wieczoru, smak wina, blask świec.
Dziękuję za ten przyjazd, to było mi potrzebne, jestem wdzięczna.
 Chandrę po wyjeździe gości leczyłam u fryzjera i opitoliłam się na bardzo krótko.

17 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia kwiatów, zresztą jak wszystkie Twoje zdjęcia.
    Nastrój wieczoru, blask świec... magicznie to brzmi. Super, że jesteś zadowolona z gości i oderwałaś się od szarości dnia codziennego.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza? bardzo mi miło. No tak, o tej porze, to tylko Bezowa nie śpi.

      Usuń
    2. Było nastrojowo i magicznie, a Ty miałaś już nie siedzieć po nocach.

      Usuń
    3. Ewa, Bezowa jest niereformowalna pod względem siedzenia w nocy...😱

      Usuń
    4. A już się wydawało, że się unormuje. Też nie chodzę wcześnie spać, ale rano wolę wstać najpóźniej o ósmej.

      Usuń
    5. Ósma, to jest dla mnie środek nocy.

      Usuń
    6. Typowa sowa z Ciebie. Mnie szkoda dnia, chociaż wieczorem też lubię posiedzieć, do północy.

      Usuń
  2. Bardzo miłe chwile masz do zapamiętania, tak dobrze jest spotkać się z,kimś, z kim się ma ciepłe relacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłe sercu spotkania, bez względu jak długo by trwały, są zawsze za krótkie, najważniejsze, że są, fajnie Ewo że odwiedzili Cię sympatyczni goście :)
    Piękny jest krakowski ogród botaniczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są w nim piękne miejsca, ale przylega też bardzo ruchliwa ulica i zakłóca ciszę i spokój.

      Usuń
  4. Takie spotkania pozostają długo w pamięci, ogrzewając serca. Miałaś choć krótki reset od codzienności.😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkanie bardzo się przydało, nawet przed zdążyłam chałupę ogarnąć.:-)))

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okazy kwiatowe powalające. To chyba ostatni moment na uwiecznienie. |A najbardziej ciekaw jestem Twojej ostatniej fryzury. Jednak kawa nieunikniona,z

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz problem, bo na kawę trzeba będzie poczekać i to sporo ale miesiąc w te czy we wte chyba Ci nie robi różnicy.

      Usuń
  7. Szkoda, że nie było słońca.

    OdpowiedzUsuń