Było kilka ładnych dni, rodzinka wykorzystała, zabrali mnie ze sobą. Niezbyt daleko, nieduży rezerwat przyrody Zimny Dół.
Błękitne niebo i jak na listopad ciepło, na drzewach jeszcze resztki liści.
Brzoza się chciała wyróżnić cz też za wysoko wyrosła?
Takim wąwozem idzie się w dół,
po obu stronach skałki wśród drzew.
Dla mnie dziwne mijsce na dom, dużo cienia, widać, że jeszcze niewykończony.
Pod tą skałą tryska źródełko, kiedyś okoliczni mieszkańcy czerpali z niego wodę. Teraz wody mało.
Trochę dalej taki sielski widoczek, tu kończy się rezerwat. Cisza, spokój daleko od ludzi.
Powrót pod światło pięknie lśnią liście paproci i dębu.
Bardzo przyjemny spacer, warto było się wyrwać.
Dzisiaj rano za oknem biało było.
Ostatnie zdjecie powinno byc robione w zimnym dole, nazwa jak znalazl pasowalaby do wystroju, zas powyzsze zdjecia powinny pochodzic z cieplego albo z zielonwgo dolu, tak tam przyjemnie i wcale nie zimowo. ;) Jak to z dnia na dzien jesien zmienila sie w zime...
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie z mojego balkonu.
UsuńPodobno na dnie tego obniżenia terenu zalega zimne powietrze, stąd nazwa.
Niebieskosc nieba rozwesela oko!
OdpowiedzUsuńa te niewyrazne zdjecia sa taaaak jesienne, taka mgielka i w ogole....teraz sie okaze, ze byla mgielka, hrehrehrher fajny taki wypad.
Moze ludzie lubia miec domy w lesie i w cieniu.....
Niestety to nie mgiełka tylko aparat.
UsuńNie chciałabym domu w cieniu, lubię jak jest jasno.
No to wcale nie niestety ;)
UsuńSympatycznie ze strony rodzinki, wypad na łono natury cieszyć musi. Bardzo brak mi wyjazdów. Dom na granicy rezerwatu całkiem przyjemny. Niektórzy mają szczęście mieszkać we właściwym miejscu. Mnie taki sam obrazek za oknem zdziwił dzisiaj. Ładnie tylko krótko.
OdpowiedzUsuńU mnie też krótko, w południe już śladu nie było.
UsuńMnie brak włóczęgi po mieście, jednak w masce niewygodnie.
Ładnie, ładnie,liście dębu cudnie żółte, ale jak widać po ostatnim zdjęciu, czas na zimę.
OdpowiedzUsuńJuż mi wszystko jedno, chciałbym tylko żeby święta były białe.
UsuńZimny Dół to mało zachęcająca nazwa:) Las to najlepsze miejsce na odpoczynek. A mieszkać przy samym lesie... Marzenie. Też chcę białych świąt.
OdpowiedzUsuńTo pisałam ja - Kalipso:)
UsuńTeż bym chętnie mieszkała blisko lasu, tylko niestety twardo stąpam po ziemi i bez samochodu to dla mnie nierealne. Lubię las i jego zapach.
UsuńPiękna wycieczka, zimowa wycieczka do ośnieżonego Zimnego Dołu też na pewno byłaby piękna.
OdpowiedzUsuńTen dom zacieniony jest chyba od strony drogi, z drugiej strony ma prawdopodobnie więcej światła. Od strony drogi ma tylko dwa małe okienka, to pewnie zaplecze domu. No i latem tam światła na pewno jest znacznie więcej, promienie słoneczne w listopadzie padają pod takim niskim kątem. A druga sprawa to ten dom chyba jednak nie jest nowy tylko unowocześniany, a jak był stawiany to drzewa wkoło mogły być znacznie niższe.
Ja też lubię aby w domu było jasno.
Domowi nie bardzo mogłam się przyglądać, bo ktoś wewnątrz był i siedział niedaleko okna.
UsuńByć może jest jak piszesz. Lubię oglądać domy, a jak się da to zaglądać do środka.
Jak jeździłam regularnie do Niemiec, to jak wędrowałyśmy z koleżanką przez miasteczko to zaglądałyśmy przez okna, łatwe to było, bo jeśli były firanki to krótki i niezwykle ciekawe te okna mieli przyozdobione. Bardzo mi się podobały także drzwi w ich domkach, też bardzo ciekawe one były, nie takie standardowe drewniane jak u nas.
UsuńNajlatwiej byc podgladaczem domow w Holandii.
UsuńO to to Opakowana..uwielbiam za to Holandie, fajnie tam sie podglada, juz nie wspominajac, ze te niezasloniete okna to prawdziwe wystawy pieknych przedmiotow. Bardzo to jest fajne
UsuńCiekawe że podglądać lubię, ale sama zasłaniam szczelnie okna, zawsze mam wrażenie że ktoś patrzy. No i umnie nie ma pięknych przedmiotów. Czytałam reportaż o Danii tam też nie zasłania się okien.
UsuńEwa - mam dokladnie tak samo - wrecz pare razy sprawdzam czy jest szczelnie! I czasami wrecz najpierw zaslaniam, a dopiero potem zapalam swiatlo.
UsuńSwietna Wycieczka, ale najbardziej spodobal mi sie widok z Twojego okna! Moglaby w tym roku zima zrobic nam frajde i byc soba czyli zima!
OdpowiedzUsuńNie mam zimowych porządnych butów, bo pojechałabym z dziećmi na wieś. Tam jest piękna zima. Miejskiej nie lubię, bo najczęściej w większości to brudna chlapa. Marzą mi się białe święta.
UsuńMNie tez...Biale !!!
UsuńMiła wycieczka, piękne widoki :). U mnie jeszcze takiego szronu nie było (nie mówiąc o śniegu). Mam nadzieję, że jednak będzie trochę prawdziwej śnieżnej zimy.
OdpowiedzUsuńŚnieg nie poleżał długo, ale zrobiło się zimniej.
UsuńNa wycieczki trzebapoczekać do wiosny, zbyt szybko robi się ciemno.
U mnie śnieg leżał tylko dobę. I znów jest zielono i pusto. Nie muszę zasłaniać okien, bo nikt w nie nie zagląda ( mimo, że to niewielka wieś wśród lasów, mało ludna i uboga, to prawie nikt piechotą nie chodzi, tylko samochodem przejeżdża). Signum temporis. Uściski !
OdpowiedzUsuńMnie pustka za oknem też niepokoi, takie dziwactwo, wolę się odgrodzić od ciemności.
UsuńCiepło się zrobiło, całkiem nie grudniowo.
Pozdrawiam.