Tym razem gość spóźnił się haniebnie, pozwalając by gdzieś na dnie serca zaświtała maleńka iskierka nadziei....a może się nie pojawi?
Nic z tego. Najpierw była forpoczta w postaci marznącego deszczu,
a dzisiaj za oknem - biało. Dobrze by było, gdyby spóźnialski gość poinformował, czy aby nie ma ochoty przedłużyć pobytu o okres spóźnienia.
Lodowy horror to była powtórka z rozrywki. Rok temu było podobnie, wszystko pokryła lodowa skorupa.
No jak ten gość robi, że w tylu miejscach jednocześnie jest (niechciany) ???
OdpowiedzUsuńTaki wszędobylski i upierdliwy. Ale my się nie damy!
OdpowiedzUsuńTeraz możesz sobie wyobrazić co było u mnie. Trzy dni deszczu przy temperaturze - 5 C. :-)
OdpowiedzUsuńPonieważ wiem co to jest radzę to co najlepsze według mnie : nie wychodź z domu:-)
Czytaj i pisz :-) Czekamy !
Nie wychodzić z domu nie mogę. Czytanie owszem (Czarodzieja chętnie), pisanie może już nie dzisiaj.
OdpowiedzUsuńWszystko przez walnięte pogodynki, nic tylko gdzie zima i gdzie zima i zimy ni ma!!! No i wykrakali, ale to nie na długo, pytałam kart :))))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że karty prawdę powiedzą i nie będzie siedziała do kwietnia.
UsuńMnie karty nigdy nie kłamią, spoko :D
UsuńA ja tam lubię każda porę roku, byle nie trwała zbyt długo.;)
OdpowiedzUsuńKażda dobra, niektóre lepsze, najlepiej jak nie szokują ekstremalna temperaturą.
Usuń