Poszłam bo dla mnie to retrospekcja, powrót do przeszłości, znam to przecież.
Wystawa przedstawia zmiany w polskim dizajnie po 1989 roku. Pokazuje, jak radzili sobie twórcy w latach 90. w warunkach rodzącego się kapitalizmu, jakie piętno odcisnęły na ich pracach prądy postmodernistyczne, jak na przełomie wieku XX i XXI zaczęli wpisywać się w międzynarodowe nurty projektowania i jak współcześnie poszukują odrębności, chcąc sprostać konkurencji na rynkach zagranicznych. O formie wyrobu nie zawsze decyduje rachunek ekonomiczny.
(informacja ze strony Muzeum)
Parę ciekawostek było, kilka zachwyciło, inne zastanowiły bo dla mnie rzecz użytkowa musi być też wygodna.
Nie zapisywałam dat ale zdjęcia są w miarę chronologiczne.
Ekspozycja była tak skonstruowana, że zrobienie zdjęcia łatwe nie było.
To jest krzesło, ale zmieściło się na zdjęciu całe tylko z takiej perspektywy. Siedzenie na nim to chyba tylko za karę.
Szkło zasze ładne.
Następne krzesło z tych tylko do patrzenia.
Ta leżanka mi się podobała.
Pamiętam fotele takie jak ten z prawej, były w którejś kawiarni.
Sokowirówkę, podobną bardzo, kupiłam mamie.
Marek Cecuła znany i rozpoznawalny.
Niezły pomysł na fotelową drzemkę.
Coś dla wielbicielek niebieskich talerzy.
Dwa style dla kontrastu.
Podobały mi się te urny i pomysł.
Coś dla ogrodniczek
Dywan z kawałeczków gąbki(?)
Podobała mi się lampa.
To i poniżej zostawię bez komentarza.
Wyczerpała mi się bateria w aparacie, na szczęście był to ostatni eksponat i na nieszczęście bardzo ciekawy. Te miseczki powstały w oryginalny sposób. Formę wykonano z materiału powleczonego warstwą grafitu i do niej wdmuchiwano szkło. Zachowała się faktura tkaniny i fałdy. Bardzo mi się podobały, niestety ich uroda na zdjęciu nie wyszła.
Bardzo ciekawa wystawa! Lampę taką bym chciała! :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała miseczki.
UsuńFajna wystawa, bardzo ciekawa. Lampa prześliczna, znalazłam tu parę perełek, a zdjęcia bardzo ładne. :) Pozdrawiam, miłego dnia. :)
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiam, paru eksponatów nie zamieściłam.
UsuńCiekawa wystawa Dziękuje że dzięki twojej relacji i zdjęciom mogłam ją obejrzeć
OdpowiedzUsuńMiło mi że Ci się podoba.
UsuńEwo! prawie wszystko mi sie podoba, ciekawe bardzo eksponaty, lampa cudowna, ocieplacze na rosliny genialne, takoz urny, szklo, mebelki fajne, dywan gabkowy, filizanka dla niewidzacych swietna...bardzo fajna wystawa.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy te ocieplacze gdzieś są dostępne.
UsuńMnie się właściwie wszystko podoba, a szczególnie to krzesło z metaloplastyki, posadziłabym na nim jakiegoś mojego dyniaka, pewnie by sobie nie krzywdował :)
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś w lumpeksie, taką jakby czarkę metalową, kulistą. Ścianki ma mimośrodowo, wąskie z jednej strony, potem rozszerzają się i po przeciwnej stronie są kilkakrotnie grubsze. Jak czarka jest pusta to oczywiście przechyla się w stronę grubszej ścianki, po napełnieniu jej krawędzie są równoległe do podłoża i płyny się nie wylewają. Nie mam zielonego pojęcia do czego to cudo mogło służyć, ale mi się podoba :)
Może jakieś użyteczne zastosowanie miała, a może jako ciekawostka.
UsuńLaaaadne rzeczy. a najladniejsze to te talerze :)
OdpowiedzUsuńTalerze też mi się podobały, każdy miał inny wzór. Mogłabym takie mieć.
UsuńDla mnie poproszę miskę z dziurką - rewelacja.Po nas zostanie ławeczka niepodległości.z
UsuńMiska nie ma dziurki, to złudzenie. Ławeczka już jest czy zamierzasz stworzyć?
UsuńLubię takie wystawy. Podoba mi się w zasadzie wszystko, poza pokręconym krzesłem. Najbardziej kobaltowe szkło.
OdpowiedzUsuńMyślałam o Tobie jak robiłam zdjęcie kobaltom.
UsuńHrehre, muszę się po łapskach walić linijką, bo na widok pięknego szkła (kobaltowego zwłaszcza) dostaję małpiego rozumu.
UsuńNa mnie szkło też działa dlatego pewną manufakturę omijam z daleka.
UsuńSpodobała mi sie czerwona leżanka - wygląda na wygodną, no i te urny biodegradowalne. Wspaniały pomysł. Wart rozpropagowania!
OdpowiedzUsuńUrny bardzo odbiegają od naszych obyczajów pogrzebowych, byłoby trudno je rozpropagować.
UsuńPolskie wzornictwo zawsze było ciekawe, tyle, że nie mogło się przebić do masowej produkcji i użytkowania. Pamiętam podręczniki z plastyki w szkole podstawowej i zamieszczone tam zdjęcia różnych cudeniek użytkowych ☺️
OdpowiedzUsuńTa wystawa bardzo fajna, też mu się prawie wszystko podobało 😀 lampy, szkło.... Niektóre siedziska...
Niestety u nas autorom fajnych pomysłów nadal jest pod górkę, a szkoda.
OdpowiedzUsuńInteresująca wystawa. Taka sokowirówkę i ja mam:) Siedziska i łózko udziwnione,nie kojarzy sie z wygodą ,raczej tylko urodą eksponatu. Szkło ciekawe i ładne. A z czego uszyte te ocieplacze?
OdpowiedzUsuńNie napisali dokładnie z czego uszyli. Niektóre fotele ładne były, ale nie do siedzenia tylko do oglądania.
UsuńCiekawa wystawa.:) Szkło i ceramika oczywiście piękne. Meble już mniej... Biała lampa śliczna, taka subtelna.
OdpowiedzUsuńJa myślałam, żeby zamówić sobie u garncarza-rekonstruktora urnę, ale taką dobrą replikę z X wieku.:))) Przy okazji można zrobić fajny kawał przyszłym archeologom.:)))
Fajny pomysł z urną, myślę że by się udało. Teraz są do wyboru drewniane i kamienne, metalowe chyba też. Biała lampa miała fajny kształt, ale mi się udało zrobić zdjęcie tylko z jednej strony.
UsuńI think this is one of the most significant information for me.
OdpowiedzUsuńAnd i’m glad reading your article.
But should remark on some general things, the web site style is perfect,
the articles is really great : D. Good job…
ดูหนังออนไลน์