Ostatnia wichura powaliła modrzew w ogrodzie,
było na nim takie misterne gniazdko.
"Grzybów było w bród..." nazbierałam kolekcję zdjęć.
Podziwiałam widoki,
kolory,
"znaki" na niebie,
kwiatki, drzewka i trawki.
Taką drogą lubię iść
kiedy pachnie żywicą, a słońce prześwietla pożółkłe liście
i lśni w wodzie potoku.
Na obiad, może już ostatni w tym roku grill pod chmurką.
Żal było wyjeżdżać.
Pięknie! A ten muchomorek jaki uroczy :)
OdpowiedzUsuńMuchomorki i inne nieznane mi z nazwy występowały w duzych ilościach.
UsuńPrzy takiej pogodzie rzeczywiscie zal wracac do paskudnego miasta.
OdpowiedzUsuńNiestety trzeba wracać.
UsuńTak, nareszcie jesień zrobiła się piękna. Trzeba nacieszyć oczy i serca na zapas...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to już krótko, bo zapowiadają deszcz na następny weekend.
UsuńTaką jesień to ja też bardzo lubię :)))
OdpowiedzUsuńPiękne grzybobranie, też bym zbierała na kartę pamięci, nie bardzo mogę jeść już grzyby, a kiedyś uwielbiałam :)
Duże to gniazdo, ciekawe jaki ptak się w nim gnieździł? Ta róża taka energetyczna!
Nie znam się na ptakach ani na grzybach, chociaż te ostatnie jeść jeszcze mogę. Też się zastanawiałam, jaki ptak uwił takie misterne gniazdko.
UsuńTak, taka jesień jest najpiękniejsza. Dobrze, że miałaś możliwość wyjazdu w piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię muchomorki fotografować, do znudzenia i co roku :)
Muchomorki sa bardzo wdzięcznymi modelami.
UsuńSzkoda i drzewa i gniazdka. U nas w sąsiedniej wsi poległo gniazdo bocianie. Ostatnie w najbliższej okolicy...
OdpowiedzUsuńGrzybów mnóstwo, pierwszy raz widziałam w lesie tyle gatunków. Raz nam się udało pojechać do lasu na krótki spacer.:)
Zazdroszczę potoku. Taki piękny.:)
Biedne bociany,nie będą miały domu jak wrócą.
UsuńPiękne zdjęcia pięknie spędzony czas s
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby w czwartek była prawdziwa jesień... Umówiłem się z nią na 10.oo. z
OdpowiedzUsuńJeszcze w czwartek ma być.
UsuńPięknia polska jesień :) ja z grzybów to kurki rozróżnie, kanie i oczywiście muchomorki. Śliczne zdjęcia :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiby rozróżniam, ale nigdy nie jestem pewna i na dodatek nie umiem wypatrzeć.
UsuńDziękuję i też pozdrawiam cieplutko.
Ewa, no cos pieknego...las, grzyby, spokoj. I te widoki!
OdpowiedzUsuńWarto sobie tam odpocząć, bo naprawdę jest pięknie. Szkoda tylko, że dojazd kiepski.
UsuńKiedy nadchodzi taka piękna i kolorowa ,zastanawiam się czy jesień nie piękniejsza od wiosny ,dojrzałość od młodości ,pełnia od jej nieśmiałej zapowiedzi?
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc lubiłam jesień i sercowe perypetie przydarzały mi się jesienią. Na starość człowiek woli ciepło w perspektywie i jak jest dłużej jasno.
Usuńw ładnej okolicy, to i grzybów nie trzeba, żeby się zapodziać jesiennie.
OdpowiedzUsuńOkolica naprawdę ładna i Babia na horyzoncie kusi.
Usuńgóry urodę maja wpisaną w sama definicję - nie ma brzydkich gór.
Usuńa jesienne lasy zachwycają, szczególnie, kiedy są bogate i różnorodne.
:-) samą prawdę powiadasz.
UsuńPoki czas cieszmy sie jesienia, bo jest teraz taka jaka sie nam marzy. Ja wlasnie wricualm z Bieszczadow, ale tm jest kolorowo!
OdpowiedzUsuńA Ty masz fajnie,ze masz blisko do takiego cudownego miejsca!
A ja Ci zazdroszczę troszkę Bieszczadów, tak bym znów tam pojechała. Bardzo dawno nie byłam.
Usuńteż taką lubię...mimo zapuchniętych od kataru oczu i nosa niczym u alkoholika....
OdpowiedzUsuńA mnie się katar przyplątał po weekendzie. Pewnie mi zaszkodziło swieże powietrze.
UsuńPo półtora miesiącu lania deszczu faktycznie piękna nam jesień nastała :) Na moim osiedlu mnóstwo złotych klonów świeci się nawet wieczorowo poro :) I klony czerwoniaste, jak płomienie, i sumaki czerwienieją ! Muszę im wszystkich fotkę strzelić zanim liście opadną :)
OdpowiedzUsuńStrzel koniecznie, zatrzymasz trochę kolorków na listopad i zimę.
UsuńPiękna ta Twoja jesień!!! Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam ze słonecznego miasta. Jeszcze jesień trwa.
UsuńMuchomory wzorcowe, można powiedzieć :-)
OdpowiedzUsuńU nas dziś już jesienne smutne mgły ...
U nas dzisiaj też już mgła została na cały dzień.
Usuń