Dzień zaczął się pięknym słońcem i błękitem, zanim się pozbierałam, żeby wyjść z domu, pojawiły się chmury. Trasę wybrałam taką sobie, ledwie zrobiłam 2 kilometry zachmurzyło się całkiem i zaczął padać deszcz. Wracać nie było sensu, przetrzymałam, doszłam do Błoń i już było po deszczu.
Tym kolorom nie mogłam się oprzeć.
Z daleka odświętny Kopiec Kościuszki,
Błonia zielone,
park jeszcze miejscami złocisty.
Oleandry, budynek miejskiego wstydu i uporu jednej osoby. Niszczeje, nawet nie miał kto flagi wywiesić, a stan prawny, dotyczący własności ciągle patowy.
Legioniści zastygli w marszu i zadumany Marszałek.
Na Rynku tłumy, większość to wycieczki,
część czeka na przemarsz oficjeli co z Warszawy do Krakowa zjechali.
Patriota?
Komu nie po drodze alternatywa też będzie.
Na Grodzkiej nowy rower zauważyłam, komuś się widocznie źle kojarzy.
Koło Sukiennic takie kwiatki,
Kolorowa grupka, pewnie tańce będą.
Kolejka, dłuuuga, w pierwszej chwili myślałam, że to widzowie, czekają na przemarsz.
Oni czekają na wojskową grochówkę, aparat nie objął całej kolejki.
Zniesmaczona ruszyłam w drogę powrotną. Ludzi po drodze coraz mniej, a ci co idą, zmierzają w kierunku Rynku. Znów się chmurzy, wieje coraz silniejszy, lodowaty wiatr.
Ech Krakowie, nie tak miało być....
(10.38 km to chyba można zaliczyć jako uczczenie Święta?)
Można! Ja też świętuje po swojemu. Odpoczywam po ciężkim tygodniu i nie robię nic.
OdpowiedzUsuńO miejskich obchodach poczytałam w Internecie. Powtórzę za Tobą, że nie tak miało być.
Będę tobie oglądać w tv co się działo w innych miastach.
UsuńUważam, że wspaniale uczciłaś Święto Ewo!
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam sobie kilka takich ceramicznych kwiatuszków :)
Bardzo smutne, że nie ma jednego Święta Niepodległości dla wszystkich...
Podobały mi się te kwiatki, a po drodze widziałam kwitnące jeszcze nasturcje.
UsuńPrzynajmniej pospacerowałas sobie, świat pooglądałaś. Święto i jego przesłanie o patriotyźmie i jedności masz w sercu - i to najwazniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ewo!:-))
Pozdrawiam świątecznie.
UsuńTakie wazne swieto dla Polakow, a co z niego robia? Zamiast dumy pozostaje wstyd, ze polscy faszysci tak bardzo nim zawladneli. A jeszcze wiekszy, ze wszystko za przyzwoleniem rzadu.
OdpowiedzUsuńNie ma tam miejsca dla rzetelnych patriotow, za to wszedzie partyjoci ze swoimi zadymami. Niesmak.
Niestety. Nie wiem czy u nas była zadyma, ale życzę wiadomo komu, żeby się na tych "patrioach" mocno przejechali.
UsuńZnów blog faszystki. Niebarczysta,nieobcięta na łyso ale dumnie niosąca sztandar Polska tylko dla mnie i taka jak ja sobie wymyślam.Trafiam na takie wciąż w moim spacerze....na szczęście wiem że są inne .
OdpowiedzUsuńUprasza się czytać ze zrozumieniem. Faszystka...też coś!
Usuńoj Kloszardzie, czasem lepiej zamilczeć, niż pisać głupoty
UsuńWiesz Ewuś, nie wszyscy umieją wypowiedzieć się na temat, czytać ze zrozumieniem i zachowywać się kulturalnie. Z reguły każdy komentarz takiej osoby jest atakiem, często wulgarnym i jadowitym, ale cóż, "ten typ tak ma". Po prostu najlepiej nie zwracać na to uwagi.:)
UsuńW pierwszym odruchu miałam ochotę usunąć komentarz ale zostawiłam...dla ubarwienia. Niech ma.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńEwo! chyba lepiej tak jak Ty obchodzic to swieto, musze Ci sie przyznac, ze dziwne i mieszane uczucia mna wladaja, niedobre mysli przez glowe przelatuja...czemu tak musi byc...nic nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, zwyczajnie się boję, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
UsuńEwo ,dziękuję za ten wpis.Jakie piękne zdjęcia ,flaga spływająca z Kopca Kościuszki robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńA Oleandry bez najmniejszego znaku polskości ,bez biało-czerwonej.To jak się ma do tego tabliczka z nazwą muzeum .Myślę ,ze to było celowe,bo nawet nocny stróż muzeum flagę by wywiesił ,gdyby mu kazano. Ale widocznie ...czekają na rozkaz samego Marszałka.Stare oszołomy.
Też mnie zaskoczyło, że tam nic się nie dzieje. Smutne to.
UsuńDziękuję, zdjęcie Kopca byłoby lepsze gdyby nie chmury.
A mnie przez te podziały, przez ten faszyzm na ulicach, agresję absolutnie obrzydło to święto. Wczoraj tylko na wszystkich zdjeciach/filmach czerwony ogień rac, krzyki, groźby - ohyda!!! Dla mnie to nie patriotyzm. PiS kolaboruje z faszystami, jeszcze nigdy po 1945 roku to się to bandyctwo nie panoszyło !
OdpowiedzUsuńTo już trwa jakiś czas, teraz się nasiliło bo czują się bezkarni. Ech psujo-zmiana.
UsuńZdjęcie Kopca jest świetne. Niezły pomysł z taką flagą, chętnie bym ją obejrzała z bliska.:)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, czy nie powinno być 11 kilometrów?:)))
U nas była okropna pogoda, czasem wprawdzie chwilami błyskało słońce, ale głównie lało, wiało i było baaardzo zimno. Aż dziwne, że śnieg nie padał.
Wiesz, masz rację 11 wyglądało by o wiele ładniej, niestety musiałam wrócić.
UsuńWitaj Ewo, z ciekawosci poczytalam :) Kopiec Kosciuszki bardzo ladnie wyszedl na zdjeciu, jesli bedziesz kiedys kolo kopca Kraka czy Wandy to tez chetnie zobacze :) Rower naprawde zakrecony... ludzie to maja wyobraznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mialo byc z ciekawoscia a nie z ciekawosci :D
UsuńZdjęcie Kopca Kraka mam, bo bywam w pobliżu, Wandy nie, ale dla Ciebie się postaram. Kraka kiedyś pokazywałam, ale nie pamiętam kiedy.
UsuńBardzo chętnie wybiorę się z Tobą na kopce :) założymy dobre buty i smigamy! Piękny kawałek polskiej kultury i historii romantycznej :)
UsuńPostaram się, będziesz miała wycieczkę, tylko troszkę poczekaj, bo babciowe obowiązki mnie trzymają.
UsuńProsze, tylko nie mysl ze ja Cie poganiam :) Kiedy bedziesz miala chwile i kiedy pogoda pozwoli bedzie swietnie :)
UsuńWcale nie myślę, ze mnie poganiasz, sama chętnie tam pojadę, dzisiaj zobaczyłam, że mam bezpośredni dojazd bo tramwaj zmienił trasę. Będzie wycieczka przez całe miasto. :-)))
UsuńSam już nie wiem gdzie więcej naszego patriotyzmu. Oleandry - zapiekłe, czy Kopiec - łatwizna.
OdpowiedzUsuńW tym roku prawie nie ma wywieszonych flag - a jednemu polskiemu psu, jeden polski sędzia zakazał szczekania.z
też zauważyłam, że flag mniej, chociaż w centrum sporo. Kopiec fajnie wyglądał, więc już daruj łatwiznę.
UsuńSędzia nie zakazał szczekania tylko kazał psa usunąć. Cokolwiek przez to rozumiał.
Patriota
UsuńPatriota to ten co zwróci uwagę kiedy dorosły krzywdzi dzieci.
Patriota to taki co nie nosi do lasu śmieci.
Patriota to każdy kto czuje i uczuć nie mota.
Patriota to prosty, uczciwy człowiek. Nie idiota.z
Brawo za definicję, a taki co nosi godło na plecach? Lepiej go nie nazywaj.:-))
Usuń...a z godłem na plecach - to idiota. z
UsuńMówiłam, żebyś nie nazywał...po imieniu.
Usuń..i ja chciałam świętować...nie udało się.Moje świętowanie odbyło się spacerem jeszcze krótszym niż Twój po Krakowie...Prawda-nie tak miało być...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM!!
UsuńJak miło, że jesteś.
Mnie to sie widzi ze nogi na loterii wygralaś😁ciekawa jestem jak podsumujesz rok. Mam podejrzenia ze moze byc stan rocznego przebiegu mojej omci😉 No dobra ja Ci po prostu zazdroszcze kondycji i tych wycieczek.
OdpowiedzUsuńNoż rower mnie rozpalił, a Kopiec mógłby tak ładnie caly czas być przystrojony.
Miało być rozwalił w sensie roweru😁przez ten słownik to ja kiedyś zawału dostane, albo ten do którego pisze.
UsuńNie obawiaj się zawału, mnie się też zdarzają różne literowe wpadki. Powinnam zakończyć liczbą 2017km, ale nie wyrobię. Od września mniej chodzę, a jak spadnie śnieg będzie jeszcze gorzej.
UsuńSama jestem ciekawa do ilu dociągnę.