niedziela, 2 kwietnia 2017

Opolska wiosna

Nareszcie się ruszyłam i trafiłam doskonale. Cudowna pogoda i po przyjeździe zostałam porwana na spotkanie towarzyskie pod chmurką. Chmurki nie było, była miła atmosfera, śmiechy, żarty, smakołyki i wiosenne kwiatki.




Po takiej kolacji powrót na piechotę okazał się dobrym pomysłem. Miło było iść przez wieczorne miasto, rozmawiać, zachwycać odbiciem w wodzie,



zrobić zdjęcie ciekawego wystroju kawiarni, a potem wypić w domu dzbanek pysznej herbaty.


Kochana Gospodyni zabrała mnie na poranny spacer. Chciała mi pokazać szczególne miejsca. Słońce malowało wzory drzew na ogrodzeniu,

już zakwitły zawilce,


a na wyspie miejsce dla wygodnego relaksu i


oryginalne w kształcie i smaku ciastko.


Cień nóg olbrzyma,


biedronka chwilowo korzysta z ludzkiego transportu.


Na zwałach piany cień balustrady,


gwiazdki magnolii,



jeszcze jeden most z koronką balustrady i kłódkami.


Na końcu drogi kwitnąca wiśnia na tle cudownie błękitnego nieba.



Każda przyjemność się kończy, trzeba wracać, ale to nie mój pociąg.
Było wiosennie, ciepło, miło, ładnie, szkoda że krótko.
DZIĘKUJĘ. ♥




28 komentarzy:

  1. Dziękuję Ewuniu!!!
    vi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, udało się!!!
      Tak się cieszę i też dziękuję.

      Usuń
  2. Wygląda na to, że ktoś się dobrze bawił :-)
    I co teraz? Mam taką ochotę na ciacho !
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciacho nie było wcale takie dobre.
      Zapraszam na lepsze.

      Usuń
  3. Wiem, że jeśli chodzi o Gospodynię i Przewodniczkę, to byłaś w dobrych rękach.:)))
    Rozumiem, że to dziwne fioletowe to ciastko?:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej w dobrych. To fioletowe to naprawdę było ciacho, musiałam spróbować. W środku było kolorowe.

      Usuń
    2. Podobno krem bazyliowy, kiwi i malina? Czy to możliwe??? :-)

      Usuń
    3. Jedynie malinę poczułam, ale bardziej owocowo niż malinowo. Zielone wnętrze smakowało pistacją.

      Usuń
    4. Skomplikowane.:))) Ale wygląda super. Chociaż niebieskie też by ładnie wyglądało.:)))

      Usuń
    5. Niebieskie? Może ładnie ale nie do zjedzenia.

      Usuń
  4. Nieźle musiałem przeskrobać, że te piękne dni spędziłem pod kołdrą. Ale niech no tylko zakwitną jabłonie. Dzięki Ewuniu za miły nastrój wiosenny,z

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niedobrze, współczuję! Choróbsko jakieś? Kuruj się bo niedługo święta.

      Usuń
  5. Tak dużo kwiatów w pełni kwitnienia!
    A ciastko także kolor ma niezwykły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu wczoraj w naszym ogrodzie botanicznym widziałam już kwitnące rododendrony :)))

      Usuń
    2. O! Niedługo wybiorę się chyba do ogrodu w Powsinie :)

      Usuń
    3. Zamówiłam je ze względu na kolor i kształt. Zrobiło sie ciepło i zaraz wszystko zaczyna kwitnąć.

      Usuń
  6. Ewo fajowsko spędziłaś weekend!!!
    Opole niby niedaleko, a tylko przez nie przejeżdżałam, a wiosna tak samo zaawansowana jak u nas, no ale nie dziwota bo jak już napisałam, przecież to niedaleko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedaleko,kiedyś łączyłyśmy Opole z Wrocławiem, teraz czasu zabrakło. Pamiętam kwitnace rododendrony w Ogrodzie Botanicznym.

      Usuń
    2. Te rododendrony kwitnące wczoraj to wyjątkowo wczesne waryjaty, reszta kwitnie trochę później, teraz to pora magnolii :)

      Usuń
    3. Muszę się wybrać u nas do Botanika. Tam też są magnolie.

      Usuń
  7. Opole! bardzo lubie to miasto, tam mieszkali moi rodzice kiedy przeszli na emeryture...sliczne jest, powinnam wsiasc w pociag i pojechac. A do ogrodu botanicznego w Powsninie w tym tygodniu sie wybiore, juz bedzie co ogladac!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mi się podoba. O Powsinie słyszałam, ale nigdy nie byłam i mam daleko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet troszke wiosny wystarczy, zeby wszystko wygladalo bardziej kolorowe, zywo i zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam nawet było więcej niż troszkę, bo jeszcze letnia temperatura.

      Usuń
  10. Piękne widoki, u nas jeszcze zawilców nie ma ... magnolie dopiero nieśmiało pąki kwiatowe, takie stulone jeszcze, światu pokazują ...
    Bardzo się mi ten most podoba :) No i to pendolino jako zwieńczenie wycieczki :))
    Ponoć mało w nim miejsca jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pendolino jeszcze nie jechałam, muszę spróbować.
      Ochłodziło się, ale kwiatów coraz więcej.

      Usuń
  11. Śliczny most i ciastko śliczne:)
    Fajnie jest ruszyć się z domu.Świat ma wtedy inną perspektywę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, fajnie się ruszyć, a ciastko tylko śliczne.

      Usuń