niedziela, 31 grudnia 2017

Podsumowanie

Okropne słowo, nie lubię posumowań, kojarzą mi się ze sprawozdaniami, których się w życiu napisałam dosyć.
Zastanawiałam się jak zakończyć następny rok blogowania, przejrzałam moją pisaninę i znalazłam 22 posty na temat wystaw, które obejrzałam. Coś mam z pamięcią, bo nie wiedziałam, że tego aż się tyle nazbierało. O jednym muzeum nie napisałam, ale już nie będę uzupełniać.
Pisałam też o spacerach, smutkach i radościach i zawsze spotkałam się z Waszą wyrozumiałością, życzliwymi, serdecznymi  komentarzami.


Nie robiłam żadnych planów ani postanowień, nauczona (jednak) doświadczeniem marzenia też korygowałam, coś niecoś jednak się udało. Zmobilizowana do liczenia kilometrów, ukierunkowałam swoje zamiłowanie do spacerów i udało mi się od tłustego czwartku do dzisiaj przejść 1527         kilometrów. Miało być więcej, nie dałam rady. Sukces przy tym był malutki, parę kilogramów straciłam, szkoda, że nie więcej.
Dzięki determinacji mojej Córki zdecydowałam się na remont kuchni i jakoś go przeżyłam.
Jeszcze złamałam się i pozwoliłam Córkom umieścić mnie na fb. W sumie nie żałuję, chociaż czasu trochę mi zabiera. O drobnych sprawach pisać nie będę, wiadomo życie, jedno wiem, że nie powinnam narzekać. I postaram się tego nie robić.
Chciałabym życzyć Wam dobrego Nowego Roku, niech zdrowie sprzyja, troski omijają a jak już są niech nie gnębią zbytnio, przyjaciele niech zawsze będą, świat się kręci bezpiecznie i w dobrym kierunku, a czas niech trochę zwolni i pozwoli nam cieszyć się życiem. Pięknego nieba nad głową i radości z rzeczy małych i dużych.


Miałam kłopoty z wyborem zdjęć, niech będą tylko te dwa.
Niech ten Nowy 2018 będzie lepszy.

36 komentarzy:

  1. Ewo2, bloguj nadal tak pięknie w Nowym Roku. Pokazuj nam te wystawy i spacery. Dzięki nim Kraków jest tak blisko. Ty jesteś blisko. Ściskam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, Ty zawze umiesz znaleźć właściwe słowa. Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego, Ewo :)) Dzięki Tobie wiemy, że w Krakowie jest cała masa wystaw i imprez kulturalnych :) Trzymaj tak dalej ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. No i w tym roku zyskalas we mnie nowa czytelniczke. :)
    Dobrego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeden z bardzo miłych plusów. Niech Ci się wiedzie w nowym roku.

      Usuń
  5. Pozostań sobą!!!!! Życzę 1001 powodów, by na Twojej twarzy gościł uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponujące podsumowanie, Ewuś tak trzymaj dalej!!! :)
    Niech przyszły rok będzie tak samo aktywny jak ten! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję i wiesz, chciałabym włączyć licznik w Twoim towarzystwie.

      Usuń
    2. A może nam się uda pomaszerować razem :)

      Usuń
  7. U Ciebie zawsze ciepło i życzliwie. To wartości które krzewisz i już za to samo bez licznika pójdziesz do nieba. Zdrowia i kondycji.z

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne słowa i prawdziwe , podpisuję się pod nimi obiema łapkami :)

      Ewciu, imponujesz mi od dawna i jeszcze te Twoje spacerki i te km !!!
      Brawo za wytrwałość !!
      Pięknie dziękuję za życzenia i odwzajemniam - Dobrego Roku, Siłaczko ♥

      Usuń
    2. Jeszcze do Anonima. I tobie kondycji, bo bym chęynie zabrała Cię na dłuższy spacer.

      Usuń
    3. Dziękuję Soniczku i podobnie jak wyżej chętnie bym pomaszerowała, albo kawke wypiła z Tobą.

      Usuń
  8. Ewo,bardzo dziękuję z to, że piszesz i dzielisz się swoimi wrażeniami ,spacerami, przemyśleniami!
    Imponujacy wynik,a parę kg ,to też osiągnięcie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mądre życzenia, dziękuję, wszystkiego dobrego Ewo!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego dobrego Ewo! Ciesze się, że mogę Cie czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Chętnie też czytam i ogladam zdjęcia z BMA. Dobrego roku i zdrówka.

      Usuń
  11. kilogramy nieistotne - kilometry się liczą - super wygląda - jak jakaś data historyczna - życzę Ci, żeby w bieżącym roku ta data wskazywała na literaturę SF, a nie powieść z czasów minionych (jest o czym pisać, bo ponoć w maju 1527 odbyło się coś pod nazwą Sacco di Roma, czyli złupienie Rzymu przez wojska Karola numerowanego rzymską modą - zabawne - jakby swoich łupił, chociaz to jakiś hiszpański władca...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się, chociaż łupić nikogo nie zamierzam.

      Usuń
  12. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) Buciki z kwiatuszkami przeurocze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Buciczki oryginalne i zakwitly zadowolone bo 1527 km to piekny wynik a na 2018 rok zycze wymarzonych 2018 km! i oby wystaw bylo wiele i bardzo ciekawych w Krakowie...moze sie wybierzesz do Warszawy na jakas wystawe? sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dojrzewam do W-wy i chyba się uda. Aż tyle chyba nie dam rady, próbować będę.
      Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę.

      Usuń
  14. Ewo dobrego i zdrowego 2018 roku i życzę Ci i ja 2018 km i wspaniałej formy :-) i podziwiam Twoją determinację i chciałabym się nią zarazić :-)
    Zdjęcia bardzo przyjemne,fajne buciki wypatrzyłaś, a i ten błękit i widok..nie ukrywam, że skoro już po świętach i nowy rok to może być już maj :-)
    Dużo słonka i wspaniałych wystaw do dzielenia się z nami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj się zapowiadało błękitnie, ale chmury zwyciężyły. Nie przymierzam się do aż tylu kilometrów, to chyba jednak zbyt dużo.
      Wszystkiego najlepszego i zdrówka dla całej Rodzinki.

      Usuń
  15. Ewo, wspaniałego roku ! Wytrwałości w realizacji planów i dużo zdrowia ! Buziaki serdeczne !

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaszłaś już do Paryża!
    Jeśli nie żałujesz, że dałaś namówić się na fb, to czas tam spędzony nie jest stratą. Z fb jest jak z telewizją. Uczy, bawi, ale jeśli nie, można się wyłączyć.
    Życzę Ci przyjemnego, pogodnego (w każdym sensie) roku i pięknych spacerów bez smogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, kiedyś marzyłam żeby zobaczyć Paryż.
      Dziękuję za życzenia, a do Poznania jednak mam zamiar się wybrać, tylko nie na piechotę.

      Usuń
  17. Wszelkiej pomyślności w nowym roku.:))) Udanych spacerów, wycieczek, zdjęć i wielu sympatycznych i miłych spotkań i wydarzeń.:)))
    Ja już się przeniosłam, teraz "urządzam" nowe lokum.:))
    https://przeplatanka.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia i namiar, zajrzę przy okazji.

      Usuń