Od soboty smoków się w mieście namnożyło. Najpierw nocą przy huku fajerwerków latały nad Wisłą wielkie, kolorowe i baloniaste.
zdjęcie ściągnięte z internetu
Pokazu nie widziałam, bo późno był i miałam inne zajęcia.
Natomiast dzisiaj nie opuściłam 16 Parady Smoków, która tym razem nawiązywała do malarstwa. Powędrowały Grodzką do Rynku stwory rozmaite, wielkim nakładem pracy tworzone w przedszkolach i szkołach. Jedne bardziej do smoków podobne, inne mniej, a wszystkie nawiązywały w różnym stopniu czytelności do znanych obrazów lub mistrzów pędzla. Zdjęcia robiłam trochę na oślep bo słońce w oczy zaglądało, ale parę mogę pokazać.
Lada moment pochód się zacznie, na Grodzkiej gromadzą się tłumy.
Ach, jak ona zalotnie mrugała żółtymi rzęsami.
Typowy chiński,
tego nie przypisałam nikomu,
jak na słoneczniki są zbyt dosłowne, ale może się mylę.
Makowski?
Ten złoty potwór wywołał achy i ochy, przód imponujący,
ciężki środek,
rozłożysty ogon.
Ten mi wygląda na Fangora.
Wygląda znajomo?
"Smoczyca z łasiczką"
Sielsko i z bocianem, klimat pana Chełmońskiego.
Tu nie dopasowałam, może ktoś wie?
Stańczyk?
Wyspiański i secesja.
Brak konkretnych skojarzeń i
to wygląda znajomo. Niestety "twarzy" nie złapałam, bo akurat ktoś mi zasłonił widok.
Na koniec ta urocza dama.
Obiecywałam sobie, że tym razem nie będę stała w tłumie, tylko pójdę na miejsce zbiórki i spokojnie porobię zdjęcia. Niestety "siła wyższa" sprawiła, że nie zdążyłam. Trochę szkoda, a jaki był tłum to widać w balonikowych odbiciach.
Może za rok znów pójdę.
Ciekawa impreza u Was była :))
OdpowiedzUsuńA zdjęcia obejrzę sobie w domu, na dużym ekranie. I pogoda dopisała, to najważniejsze :)
Mam nadzieję, że Tobie też impreza się udała. Pogoda była w sam raz, dopiero po południu padał deszcz.
UsuńUdała się :))
UsuńJakie fajne smoki. Ten sielski mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńMnie się podobał taki, któremu nie zdążyłam zrobić zdjęcia, tak się zagapiłam. Tułów smoka tworzyły wózki z dzieciaczkami w śmiesznych czapeczkach.
UsuńFajne widowisko, bardzo duża różnorodność. No i widać że wszyscy świetnie się bawią, a to w końcu najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ostatnie zdjęcie z balonikami.
Dziękuję. Zabawa była przednia, szkoda, że maluchy niektóre zmęczone były. Maszerowały jednak dzielnie.
UsuńLubię smoki :)
OdpowiedzUsuńJa też.
UsuńJakie "może" ? MUSISZ ! KONIECZNIE ! Już zaczynam czekać na Twoja relację .
OdpowiedzUsuńŚwietna !
Ten zielony z czerwonymi kwiatkami to ufosmok :-)
Może i tak, ale nie wiem do jakiego malarza nawiązuje.
UsuńZa tydzień też święto smoczego grodu- ponad 750letni Żmigród( niemiecki Trachenberg na Dolnym Śląsku) od kilku lat organizuje Dni Smoka. Jest Bieg Smoka w różnych kategoriach wiekowych i Parada Smoków. Parę lat temu mój smok też paradował :)))
OdpowiedzUsuńMiło Cię powitać. Szkoda, że daleko bo bym pojechała.
Usuńzapraszam- nocleg gratis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Przy okazji skorzystam ♥ :-)
UsuńWesoła impreza! I kolorowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowa.
UsuńCałe szczęście, że się żaden św. Jerzy nie napatoczył...:)))
OdpowiedzUsuńFajne te smoki. Podobają mi się klasyczne chińskie. Smoczyca z łasiczką też pomysłowa.:)
Święty Jerzy nie miał by sumienia walczyć z tymi smokami. Ten chiński idzie w paradzie każdego roku.
UsuńŻadne sopockie molo i pokusy nadmorskich przysmaków nie zastąpią widoku Sukiennic i Parady Smoków. Wróciłem na stałe do Ziarenka Maku.z.
OdpowiedzUsuńMiło powitać z powrotem. Jestem pewna, że nad morzem też ładnie.
OdpowiedzUsuń