czwartek, 26 stycznia 2017

"Szkoda wyrzucić"

„Japoński design” ma dziś na świecie wysoką pozycję. To obecnie nie tylko rozwijający się przemysł wzorniczy, lecz również towary będące przedmiotem eksportowym, które pełnią swoistą funkcję ambasadora kultury japońskiej za granicą. W tym kontekście japoński design jest interpretowany jako typowy przykład kontynuacji tradycji przednowoczesnych, ale też jako awangarda współczesnego światowego wzornictwa. Wystawa Szkoda wyrzucić! Design japońskich opakowań eksploruje problem japońskiego przemysłu wzorniczego oraz stawia pytanie: Jak pogodzić ze sobą obie te idee?
(Tekst ze strony muzeum)

Zawsze lubiłam ładne opakowania, w siermiężnych czasach PRL-u ciężko było zdobyć ładny papier, zaczęłam sama robić pudełka, a potem już było łatwo. Piękne papierki, akcesoria, pudełeczka, torebki.....wybór ogromny.
Japończycy zawsze mieli zamiłowanie do ładnych przedmiotów, więc żadnej zachęty nie potrzebowałam żeby na wystawę iść. Wprawdzie poczekać mogłam, nie łazić z katarem po mieście przy paskudnej pogodzie, ale miałam ochotę i już.



Szkatułka na kosmetyki z XIX wieku,



Także z tego okresu piękne ceramiczne butelki na sake.


Szkatułki na przybory do pisania


i pojemnik na sproszkowaną herbatę. Miło było dostać taki piękny i praktyczny prezent.


To są jednorazowe, szklane pojemniki z sake, można powiedzieć odpowiednik naszej "sety".

Do Japonii też wkroczyła nowoczesność, a z nią nowe technologie i materiały.


Sake w kartonie ( u nas też wino marki "wino" w kartonach sprzedają),


Taką wielką butelkę można było wielokrotnie napełniać.


Zawsze zachwycał zwyczaj pakowania prezentów w materiał. Obejrzałam filmik instruktażowy, z jakim oni to robią pietyzmem, każdy ruch ma swoje znaczenie.



Te torebki i papier poniżej to opakowania firmowe jednego z najbardziej ekskluzywnych domów towarowych Mitsukoshi. Prezenty stanowią jedną z podstawowych form konsumpcji w Japonii i przychody z ich sprzedaży mają  znaczenie.



Wzór starej rzeźby na metalowej puszce


i na puszkach piwa.


Opakowania produktów spożywczych


i gotowych porcji.



Te śliczne pudełeczka służą do przechowywania słodyczy.



Kosmetyki też ładne.



W takich torebkach sprzedawane są kulki ryżowe o różnych smakach.



Na koniec limitowana seria perfum wyprodukowana na rocznicę firmy.

Prezentowana obecnie wystawa Szkoda wyrzucić! Design japońskich opakowań bada przemiany, jakie zaszły w technologiach i w konwencjach pakowania w ciągu ostatniego stulecia. Współczesne osiągnięcia oraz przednowoczesną spuściznę, jaka dokonała się w dziedzinie projektowania opakowań w Japonii. To właśnie sprawiło, iż japońskie opakowania są tak atrakcyjne, że po prostu szkoda je wyrzucić. A przecież – jak na ironię – są one produkowane po to, by trafiły do kosza.
(tekst ze strony muzeum)






33 komentarze:

  1. Mam w domu kilka zabytkowych opakowań, nie są jakoś szczególnie ozdobne, ale "czuć w nich lata", szczególnie podoba mi się pudełeczko, chyba ebonitowe po mydle firmy uroda zdaje się. Są to opakowania które pozostały po moich krewnych. Jakiś rok temu przywiozłam od cioci z Zawiercia puszkę po cukierkach, wygląda na lata sześćdziesiąte. Puszka jest chyba dwukilowa i ma na sobie zdjęcia dwóch pań i po ich wyglądzie szacuję lata :) Cukierki w takich puszkach szły na eksport.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, też mam takie pudełeczko po mydle!
      Jest bordowe, wieczko z gwintem, zakręcane, a na górze wizerunek kobiety z profilu w otoczeniu jakby promieni.
      Mam też szklany słój na czekoladki firmy Suchard, trzymam w nim...muszle morskie :)
      Stoi w łazience.

      Usuń
    2. też mam parę opakowań z dawnych lat. Japońskie butelki bardzo mi się podobają.

      Usuń
    3. Marija, ne wpuszcza mnie wyżej. Też mam kilka starych opakowań, ale twkie współczesne japońskie też bym chciała mieć. Na przykład słoiczek z sake.

      Usuń
    4. Trzeba Gosianke i MCOgo wyslac w delegacje do Japonii - obeznani z miejscem, kupia co nalezy :)

      Usuń
    5. Dobry pomysł, Oni pwenie chętnie by pojechali.

      Usuń
  2. Huurrra. Znów "pudło". Muszę Cię śledzić i podglądać co chwila, żeby nie stracić pierwszej pozycji.
    Nawet w odpadkach jest piękno.Cium.z

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Medali nie wręczam, więc o podium nie musisz walczyć.

      Usuń
  3. To też swoista historia. Wzornictwo, materiały. Piękne rzeczy. Podobają mi się te niebieskie pudełka. Wyglądają jak puszki z rybkami. No i te ostatnie perfumy. Lubię czasem kupić perfumy ze względu na... opakowanie.:) Mam małą kolekcję takich frymuśnych flakonów.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolekcję miniaturowych flakoników po perfumach też mam. Japońskie opakowania firmy Kenzo są bardzo ładne. Żałuję, że nie było więcej eksponatów.

      Usuń
  4. Uwielbiam przedmioty z duszą, czyli stare.
    Pojemniki, puszki, butelki, świeczniki, naczynia, wazoniki, figurki, narzędzia i całe mnóstwo innych.
    Wystawa piękna, chętnie bym zobaczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie trochę zbyt skromna, czułam niedosyt.

      Usuń
  5. Mam pudełko, bardzo ładne, choć zjedzone lekko przez rdzę, w formie puzdrka, Sądzę, że jest dobrze przedwojenne, nie wiem do czego służyło. Babcia przechowywała w nim fotografie. Sostra chciała, żym je odnowiła dekupazowo,ale nie mam serca go zepsuć, stoi u mnie, a siostra chyba o nim zapomniała. Lubię ładne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię. Prezent, nawet skromny, ładnie opakowany zawsze sprawia przyjemność, bo wiadomo, że ktoś się postarał dla nas.

      Usuń
  6. Faktycznie aż miło popatrzeć na takie piękne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmik instruktażowy przydał by się w domu.

      Usuń
  7. Uwielbiam opakowania wszelakie i w zasadzie prawie ich nie wyrzucam, hrehre
    sliczne opakowania maja ci Japonczycy....

    i mam ksiazke o pakowaniu prezentow w material...jest taka japonska kobieta na amazonie/ebayu, ktora chyba jest ksiegarnia roznych cudnych ksiazek - szyciowo robotkowe i podobne...unikam jak diabel wody swieconej, bo bym wiekszosc kupila :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaglądam bo nie kupuję przez internet taka staroświecko niepociumana jestem.
      Kiedyś sama robiłam opakowania dobrane do prezentu kolorystycznie, teraz mi się nie chce.

      Usuń
  8. ja mam własnie w sobie takie umiłowanie do niektórych opakowań, szczególnie lubię flakony po perfumach i butelki po winach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trudno się rozstać z ładną rzeczą.

      Usuń
  9. Piekne opakowania, czuc w nich inność, smak dalekiej i jakze egzotycznej dla nas Japonii. To troche tak, jakby sie tam było i spacerowało po sklepach patrząc na tamtejsze prorukty. Taka japońska zwyczajnosc dla nas zupełnie niezwyczajna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie to powiedziałaś: zwyczajność... niezwyczajna.

      Usuń
  10. Opakowania miały być wyrzucone, a tu dostały kolejne życie i zachwycają oglądających :)

    OdpowiedzUsuń
  11. niewinny czarodziej na wsi28 stycznia 2017 18:46

    Jak zawsze pięknie, czyli idealne zdjęcia i taki sam dobór słów.
    Jestem pod wrażeniem.
    Czytając i oglądając zdjęcia przypominało mi się jak kiedyś pracowałem dla Japończyków na targach. Wówczas dowiedziałem się dlaczego w Japonii tak wielką wagę przywiązuje się do wzornictwa. Japończycy uważają, że coś co prezentuje się innym lub wręcza się w formie podarunku musi być piękne. Inaczej bowiem, w przypadku widocznego braku staranności, osoba obdarowywana, lub ta której prezentujemy swoją pracę, mogła by się poczuć urażona.
    Stąd ponoć japońskie dążenie do doskonałości .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie jest. Uważam, że ładne opakowanie podnosi wartośc nawet skromnego podarunku, bo przecież widać, że ktos się postarał.

      Usuń
  12. Piękne opakowania. Ewo, Ty robisz prześliczne. Też nadawałyby się na wystawę. Uściski !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Ostatnio przestałam, bo jakoś mi robota nie idzie i gotowe są śliczne.

      Usuń
  13. Zbieram ładne puszki po ciastkach, bo szkoda wyrzucić.
    Tak, Twoje opakowania i nie tylko też powinny mieć wystawę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może zrobię na blogu, ale chwalenie się powinno mieć jakieś granice. Dziękuję!

      Usuń
  14. ...mam ciągoty do takich bibelotów w prostych, ascetycznych ozdobnikach...a później nie wiem co z nimi zrobić i gdzie trzymać,haha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przymierzałam sie nieraz do zawartości pudeł, jednak żal, a przecież by trzeba.

      Usuń
    2. ...i tu masz idealny tytuł :) Bo szkoda wyrzucić :))) Moje leżą w pudłach na strychu i kilka podejść do "porządku" nie dało nic,hahaha....Jeszcze.Może następnym razem...Kogo ja oszukuję?:))))))

      Usuń