Powstał w 1800 roku poza zabudową ówczesnego Kazimierza na terenie wykupionym przez Gminę od Augustianów, potem w 1836 poszerzony o przyległy obszar.
W czasie okupacji w budynku przy cmentarzu mieszkał dozorca, który po likwidacji Getta został wywieziony do obozu i rozstrzelany. Niemcy wywozili z cmentarza co cenniejsze pomniki, do Płaszowa, część zdewastowano i zniszczono.
Po 1957 roku cmentarz uporządkowano, fragmenty starych, potrzaskanych płyt wmurowano w ogrodzenie i podmurówki nowszych kwater. Cmentarz jest czynny i nadal odbywają się tutaj pogrzeby.
Kamienica mieszkalna i Dom Przedpogrzebowy.
Fragmenty nagrobków wmurowane w ogrodzenie.
Są tutaj i nowe groby.
Kupiłam sobie przewodnik po zabytkach i miejscach pamięci, spróbuję powędrować szlakiem żydowskiego Krakowa.
Wybieram się na wrocławski cmentarz żydowski, wybieram, wybieram i niestety nie mogę dojść...
OdpowiedzUsuńTym razem trafiłam przypadkiem. Przechodziłam i weszłam.
UsuńU nas kiedyś byłam, mały i zniszczony bardzo.Kiedys pokazywalam na blogu. Obecnie zamknięty ,nie da się wejść.
OdpowiedzUsuńSzkoda, to przecież też kawałek historii.
UsuńWłaściwie,to chyba lepiej,bo mur był zniszczony czesciowo i kto chcial to tam wchodizł,leżały butelki po piwie itp.Mimo,ze cmentarz umiejscowiony koło szkoły podstawowej,jakos widocznie nikt o to miejsce nie dbał.
UsuńZapowiada się bardzo ciekawy cykl postów. Byłam kiedyś na cmentarzu Remu. Do tej pory pamiętam swoje wrażenia. Było bardzo cicho, dostojnie. Pomiędzy nagrobkami chodziły wielkie ślimaki. Gdzieś tam w głowie usłyszałam szum, jakby gwar starego Krakowa, jednostajne modlitwy. I to był chyba jedyny cmentarz żydowski, na którym byłam. W innych miastach oglądałam pomniki z macew pochodzących ze starych cmentarzy.
OdpowiedzUsuńPostaram się znaleźć ciekawe miejsca, niewiele zostało. Lubię stare cmentarze.
UsuńBardzo ciekawe! Świetna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCisza i zaduma...
OdpowiedzUsuńI żal, że tyle zniszczono...
UsuńNa tym cmentarzu spoczywa wielki humanista prof. Ferdynand Reichman. Dzięki za okazję do wspomnienia o Nim.z
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać z przewodnikiem. Kilka jeszcze znanych osób tam spoczywa.
UsuńJak zawsze przeczytałem i obejrzałem z zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze kiedyś i ja zajrzę w to miejsce :-)
Chętnie pożyczę przewodnik i pokażę drogę.
UsuńDobrze, że ten cmentarz "żyje". Bardzo smutne są te opuszczone - ewangelickie, żydowskie. Buziaki, niestrudzony wędrowcze !
OdpowiedzUsuńWidziałam całkiem nowe groby. Stare są bardzo zniszczone.
UsuńBardzo ciekawy spacer, bylam na cmentarzu zydowskim w Grodzisku Mazowieckim, potem troche poczytalam o zwyczajach pochowkow zydowskich, macewy i plaskozezby na nich maja wiele znaczen...
OdpowiedzUsuń