Nie mogę się powstrzymać, już chyba całkiem blogowego bakcyla połknęłam. Wyszłam z domu na krótki spacer starą trasą do Lasku Wolskiego. W Parku Decjusza drzewa już gubią liście, niestety na moim zdjęciu ich nie widać, a tak pięknie leciały, jak złoty deszcz.
W niektórych miejscach ślisko, pod drzewami już dywan żółto-brązowy, szeleszczący i cienie listków na pniu.
Niby docieram na miejsce, Kopiec Piłsudskiego prezentuje się okazale, jakoś nie mam wielkiej ochoty się wspinać,
obchodzę go naokoło, przysiadam na ławce koło pięknych brzóz i wyciągam plan miasta.
Wędruję dopiero godzinę, zawsze mnie kusiło żeby dojść na Bielany, ryzyk-fizyk czasu mam dużo, pogoda jak na zmówienie, idę. Aleja Wędrowników - czyż to nie pięknie brzmi?
Część trasy to Szlak Twierdzy Kraków, stąd po drodze takie widoki.
Aleja z każdej strony piękna, tu już mniej ludzi, przyznam że trochę mnie drażniły wrzaski dzieci i gadanie w lesie pod kopcem.
Aleja prowadzi na Polane Bielańską, gdzie można usiąść i odpocząć. Widać że wiele osób skorzystało z pięknej pogody. Ja jednak idę dalej bo chcę dojść do klasztoru na Bielanach. Droga dalej urocza.
Tych winnic dawniej nie było. Przypominam sobie drogę, ale od tej strony nigdy nie szłam.
Najczęściej podjeżdżało się do granicy Lasku samochodem i potem kawałek pod górkę aż do bramy w murze i już widać klasztor pięknie oświetlony słońcem.
Brodaty zakonnik uchyla furtę, niestety na dziedziniec mogą wejść tylko mężczyźni. Schodzę więc czerwonym szlakiem leśną dróżką
na przystanek autobusowy. Stąd pojadę, bo do domu mam daleko. Nie wiem ile zrobiłam kilometrów, trochę bolą zastałe nogi i gdyby nie to, jeszcze bym nie wracała.
Bo tak pięknie i ciepło.
Ta droga do tego klasztoru taka złocista :))) Piękna :)))
OdpowiedzUsuńSłuszny spacer sobie zrobiłaś :))))
W Parku Szczytnickim też było uroczo .
e tereny są wyjątkowo malownicze. Dzisiaj chyba wszędzie było pięknie.
OdpowiedzUsuńOj tak! Pogoda na wycieczkę jakąkolwiek wymarzona!
OdpowiedzUsuńI to światło takie ciepłe, nie tak jaskrawe jak w lecie.
UsuńU nas dziś chłodniej niż wczoraj mimo słonka i 20 stopni. No, miejscami cieplej, ale bardzo przyjemnie. Czytalam, ze meteo swiatowe robiło symulacje czy cós i one wskazują na ciepłą zimę, życzyłabym sobie bardzo. Cały czas jakieś pzeciwności, mogłoby to ocieplenie klimatu objawić się bardziej w praktyce ;D. Pozdrówka
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym ciepłą zimę, bez śniegu w mieście. Byle sobie zima nie przypomniała w marcu, że zbyt ciepła była.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Furtka do tajemniczego ogrodu...
OdpowiedzUsuńDziękuję. Obok był dworek, może to było wejście dla tajemniczych gości.
UsuńDla kochanków hrabiny:)
UsuńEeeech... Rozmarzył mnie ten spacer. :)
OdpowiedzUsuńNo i przyczepiła się do mnie piosenka, :)) w której m.in. są słowa:
"Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino,
kto je tutaj siał... "
Nie znam piosenki, ale słowa fajne.
OdpowiedzUsuńNa przykład tutaj:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
Myślałam, że pamiętam wszystkie piosenki Grechuty, o tej jakoś nie pomyślałam.
UsuńOna się do mnie "przyczepia" jesienią, jak widzę te kolorowe liście. :)
UsuńTaka jesień niech trwa . Ja znów "uwięziona "-tyle mojego co sobie popatrzę .
OdpowiedzUsuńPiękny spacer i ten błękit nieba ...idealny czas na wędrówki :)
Dobrze, że poszłam, bo pogoda się psuje.
UsuńPiękny spacer miałaś ! Wytrwała z Ciebie wędrowniczka, a plenerów można pozazdrościc !
OdpowiedzUsuńZawsze mi się wydawało, że to daleko, tymczasem nawet prędko dotarłam, mimo że moje tempo takie bardziej żółwie.
UsuńGratuluję :
OdpowiedzUsuńpomysłu
zdjęć
spaceru
Zazdroszczę :
spaceru
pogody
zdjęć
Co tu dużo mówić. Spędziłaś świetny dzień i podarowałaś nam jego ciepło . Dziękuję Ewo :-)
Proszę bardzo.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta Twoja jesień na fotografiach:) A furtka - faktycznie wygląda tajemniczo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jesień zmieniła oblicze. Od dwóch dni leje i zrobiło się szaro.
OdpowiedzUsuń