sobota, 9 maja 2015

To i owo

Wiosna w pełni, imprez bez liku, a ja się starzeję i czasem mi się nie chce nigdzie chodzić.
Kiedy zobaczyłam dwie przebrane za zebry dziewczyny, trzecią w śmiesznym kitlu, zastanawiałam się przez chwilę co też mogą promować. I to jeszcze pod apteką. Dopiero później uświadomiłam sobie, że zaczęły się Juwenalia i przegapiłam okazję zrobienia paru zdjęć przebierańcom.
Wybrałam się więc na wystawę ogrodniczą. Ogrodu nie mam, na balkonie posadziłam bratki, ale storczyki zawsze lubię oglądać.



Nie było ich w tym roku wiele, poprzednie wystawy były ładniejsze, ale takich storczyków jeszcze nie widziałam.



Na zewnątrz zatrzęsienie pelargonii, petunii, był też heliotrop



i azalie, oraz bajecznie kolorowe liście.

 



Bardzo mi się podobała ta piękna piwonia o ogromnych kwiatach.




Obejrzałam też wątpliwej urody kwiatową kompozycję, ta była jedyna godna sfotografowania, bo plastikowy tort z ubrany w liście konwalii chyba nikogo nie zachwycił.


Oryginalne żywe "ozdoby ogrodu" czyli śliczne miniaturowe kurki.



Przeszłam też między stoiskami z artykułami medycyny naturalnej. Czego tam nie było! Preparatów rozmaitych na wszystko mnóstwo, drogie okropnie wyciskarki do soków, maści o cudownym działaniu i zioła. Wierzę, że zioła są lepsze od chemicznych specyfików ale to codzienne parzenie...
Spróbowałam zachwalanego zielonego jęczmienia. Zielony to on był, ale w smaku paskudztwo, nie wiem czy by mi wystarczyło samozaparcia, żeby wypróbować jego skuteczność.
Kupiłam sobie zapas zielonej herbaty, bo taką lubię


i wróciłam  do domu zabytkowym tramwajem.


Nogi mnie bolały i nie poczułam wigoru po jęczmieniu.








16 komentarzy:

  1. Za mało wypiłaś:)
    Piękny storczyk, ten biały z żółtymi środkami, zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten storczyk też mi się podobał, pierwszy raz taki widziałam.
      Nie miałam ochoty na więcej.

      Usuń
    2. To wygląda, jakby na jednej szypułce rosły dwa różne kwiatki!

      Usuń
  2. niewinny czarodziej na wsi9 maja 2015 20:31

    Tramwaj zabytkowy EXTRA ! :-)
    Uwielbiam je .
    Co do kwiatków...choć mam tak wielki ogród, to ich nie odróżniam. Moja klasyfikacja to : ładne lub nie ładne.
    Twoje są piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie moje. A może się trochę podszkolisz?

      Usuń
    2. niewinny czarodziej na wsi10 maja 2015 19:58

      Po co ? Ostatnio zachwycam się zapachem rzepaku. Książę wydaje się iść w moje ślady :-)
      Wszystkie kwiaty to ... kwiaty ! :-)

      Usuń
    3. A jak Najmilsza poprosi o leśne konwalie to nie będziesz umiał znaleźć.

      Usuń
  3. Mnie podoba się ten żółty, poszarpany storczyk. A i kurki piękne! Jak to kurki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były jeszcze rude kurki, ale z ADHD i nie dało się zdjęcia zrobić.

      Usuń
  4. Śliczności, a co do starzenia, to mam wrażenie, że jak raz Ciebie to nie dotyczy, toz latasz ciagle jak nakręcona. Nawet pomyślałam, ze w porownaniu ze mną jesteś dzierlatka pełna wigoru i sil. Ale powiem Ci, ze sie rozkręcam, idzie lato, a wtedy młodość wraca :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie w lecie upały męczą. Taka ze mnie "dzierlatka inaczej".
      Właśnie wróciłam z koncertu.

      Usuń
  5. Ale tramwaj niesamowity :) Kwiaty piękne! A kurki biedne w tych małych klatkach, pewnie zestresowane....

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Kurki w większej klatce były umieszczone z pawiem i były tam niezłe przepychanki. Mam nadzieję, ze hodowca trzyma je w lepszych warunkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Storczyki piękne - nie widziałam takich kolorów. Dla mnie najwiekszą atrakcją wystaw ( oczywiście po obejrzeniu okazów) była możliwośc kupienia atrakcyjnych nowości. Co do ziół, to polecam jaskółcze ziele (glistnik). Dobre na wszystko, choc nieco gorzkie. A wiadomo, który lek najlepiej leczy :-)). Uściski, niestrudzona wędrowniczko !

    OdpowiedzUsuń
  8. Praktyczna strona wystaw mnie raczej nie interesuje, chociaż kupiłam sobie tam śliczną pelargonię. Żółte storczyki też mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Wyznanie gejszy", "Królewski bukiet" - ładne nazwy herbat.

    OdpowiedzUsuń