Przemogła chęć zobaczenia czegoś o czym przeczytałam w ubiegłą sobotę w gazecie. Przezornie wycięłam notkę ( z doświadczenia wiem, że giną) sprawdziłam gdzie "obiekt zainteresowania" się znajduje i poszłam. Po drodze wystawa projektów na Plantach przypomniała mi, że ma zniknąć bardzo popularna kawiarnia przy Bunkrze Sztuki. Mimo deszczu kapiącego za kołnierz, zrobiłam zdjęcie, chociaż pewnie nieprędko zaczną remont.
Póki co jeszcze istnieje, nie jest ładna, siedzi się jak w akwarium, ale jest widok na Planty, blisko UJ i Rynek, czynna cały rok, chociaż ta ściana to nie szyba, a folia.
Na Rynku cwane gołębie chronią się przed deszczem i grzeją.
Zmierzam do Pasażu Bielaka, daaaawno tam nie byłam. Kiedyś co piątek spotykałyśmy się tam po pracy w przytulnej kawiarence, było kino i sklepy. Teraz chaos parasolowo stolikowy, kino zabite dechami, ostała się tylko Filmotechnika, na miejscu sklepu Galeria Pasaż, a właściwie klub/pub.. Galeria jest moim celem i już zmierzam do właściwego tematu.
SZTUCZNE FIOŁKI to tytuł wystawy.
Wkleiłam ten link, tutaj można się dowiedzieć czym są Sztuczne Fiołki. Ponoć mają wielką listę fanów, Jest to fenomen nie tylko internetu i mediów społecznościowych, ale także zabawna sztuka współczesna. Obrazy wielkich mistrzów opatrzone.....hmmm kontrowersyjnymi komentarzami nabierają nowego znaczenia. Wracamy do tytułu: czy to profanacja, czy żart?
OGŁĄDACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Oryginały obrazów znajdują się w znaczących galeriach europejskich.
Mnie się podobało, wypiłam jeszcze kawkę, pogadałam z personelem, bo byłam jedyną zwiedzającą. Czekam aż zaplącze się tam ktoś, komu "obrażą się uczucia religijne" i narobi szumu. Nie zamieściłam tych obrazów, były trochę niesmaczne. W Częstochowie już niektóre usuwano, bo napis o mieszaniu religii w politykę się się spodobał. (nie mam go na zdjęciu, był zbyt ciemny).
Jeśli się Wam spodobało może się zabawimy?
Kto wymyśli tekst do dzieła Mistrza?
Wymyślone przez Was teksty.
"Zdrowie pięknych pań!"
"Browarek przedni, a chipsy będą?"
"Spoko Saskia, to coca cola."
"Życie to użycie."
"Dajcie tu jakąś muzyczkę!!"
Słowo "profanacja" nie przyszłoby mi do głowy :)
OdpowiedzUsuńUżyłam słowa profanacja jako wabika. Też nie uważam aby coś tu zostało sprofanowane.
UsuńPosmiałam się,no sztuka to to raczej nie jest,może żarcik artystyczny,czy cóś w tym guscie;)
OdpowiedzUsuńA pan z obrazu woła ,,zdrówko pięknych pań!"
Też bym tego sztuką nie nazwała, aczkolwiek to były obrazy malowane, a nie reprodukcje z naniesionym napisem.
UsuńA,no to jednak ktos sie napracował,więc moze i sztuka:)
OdpowiedzUsuńAutor prowadzi bloga i tam też się produkuje.
UsuńEwo !
OdpowiedzUsuńPrzy Tobie staję się nudny i monotonny. Kolejny raz muszę Ci podziękować za wspaniałą wyprawę po Krakowie i w Świat Kultury.
Czynisz dzisiejszą polską szarość znośniejszą :-)
Dziękuję !
Brawo !
Akurat ta wystawa to kulturą wysoką raczej nie jest. Samo miejsce owszem, całkiem przyjemne.
UsuńNo przyznaję, że się ubawiłam.:) Oczywiście jeśli takie coś jest bez wulgaryzmów i obrażania czyiś uczuć, to zabawa może być niezła. Tekst z żelazkiem wymiata.:)))
OdpowiedzUsuńDo tego obrazu dodałabym tekst:
"Browarek przedni, a chipsy będą?"
Fajne, zbiorę potem i wpiszę pod zdjęciem. Niestey wulgaryzmy też były.
UsuńFajne :) Mają ludzie pomysły :)
OdpowiedzUsuńA tekścik gdzie? Ty też masz pomysły.
UsuńTekścik poniżej :)
UsuńJuż dokładam.
UsuńZnam z fb. Nie oburza mnie to absolutnie, taka konwencja, zabawa, jak zwał tak zwał. Napisy nie zawsze są dowcipne, niestety. Nie powiem, że rzuca mnie na kolana, albo bardzo bawi. Takie pastisze to wszak nic specjalnie odkrywczego.
OdpowiedzUsuńPodpis pod obrazem: Spoko Saskia, to coca cola.
Gdybym miała fb nie byłoby dla mnie nowością. Zabawa owszem, ktoś mi powiedział, że moi czytający są z tej samej strony pedzla, więc nikogo nie zaszokowałam. Siebie też nie.
UsuńTekścik udany.
Podpisuje się pod wypowiedzią Hany, znaczy się znam z fejsa i mam jednak inne poczucie humoru, bo tylko niektóre mnie śmieszą.
UsuńPodpis: Życie to użycie.
Wygląda na to, że strzeliłam kulą w płot. :-)))
UsuńE, tam... Takie żarciki. Śmieszne:) A co do tekstu, nic mądrego nie przychodzi mi teraz do głowy, ale będę myśleć.
OdpowiedzUsuńMyśl. Podobno myślenie ma przyszłość.
UsuńDobra - mam tekst: "Dajcie tu jakąś muzyczkę!!"
OdpowiedzUsuńBrawo! Wiedziałam, że coś wymyślisz.
UsuńZdrowie waszej kochanej Ewuni. Niech was wiedzie po niejednej takiej wystawie.z.
OdpowiedzUsuńTy rezygnujesz z....wystaw?
UsuńTaki toast wznosi Rembrandt do Twoich blogowiczów.z.
OdpowiedzUsuńAaa, nie domyśliłam się. Było dodać cudzysłów. Tego nie dopiszę.
Usuń