Na miejscu, po rozpakowaniu spacer do lasu, chociaż na drodze pozostałość po deszczach.
To jeden z mankamentów, nie uroków.
Ale już dalej trawa,
filiżanki leśnych skrzatów, powietrze pachnące grzybami, świeżością,
już zaczyna sie robić złociście.
Takie widoki mogę oglądać zawsze, może kiedyś się wybiorę, chociaż nie bardzo w to wierzę.
Na razie trzeba patrzyć pod nogi, omijać kałuże i błoto, a przy okazji znaleźć kolonię purchawek,
pożółkłego dziewięćsiła,
powidziwiać wielkiego, dziwnego grzyba,
mocno spóźnioną poziomkę,
czerwony listek.
Wieczorem z ogrodu przed domem taki widok i
snujący się dym z ogniska.
Noc była zimna, już dawno nie widziałam tylu gwiazd, a rano wstał piękny dzień. Jeszcze po śniadaniu na spacerze można było podziwiać igiełki szronu.
Czy można się nie zachwycić po raz kolejny takim widokiem?
Leśną drogą można iść i iść,
nareszcie oddychać swobodnie.
Z jednej strony Babia, z drugiej widoczne wyjątkowo dobrze Tatry.
Złoto brzóz na tle ciemnej zieleni jodeł,
lub błękitu intensywnego jak nigdy.
Tutaj aparat założył okulary przeciwsłoneczne.
Jeszcze ostatnie spojrzenie i czas wracać.
Żal....
Widoki zapierające dech, po prostu bajka!
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało na Babią, tam to pewnie był widok....ech.
UsuńO matko, ale cudnie tam jest :))) Zgrzeszyłabyś, Ewo nie jadąc na weekend, na wieś :)
OdpowiedzUsuńA błoto, no cóż .... 25 lat taplałam się w podobnym, zanim ulicę moją dawną zrobiono jak trzeba ;)
Błoto było tylko na podjeździe, dało się przejść. Co to za wieś bez błotka.
UsuńNo właśnie :)
UsuńCudne widoczki.Purchawki wyglądają jak orzechy;)
OdpowiedzUsuńHanna
Jeszcze była cała masa maciupeńkich rudych grzybków.
UsuńEwo, piękne miejsce, jak dobrze takie mieć!
OdpowiedzUsuńMieliście piękny weekend, u nas nie było słońca, gdzieniegdzie tylko próbowało przedrzeć się przez chmury.
Purchawki w słońcu, malownicze i tak szlachetnie wyglądają :)))
Wnuczka był zawiedzina, że jeszcze nie zrobią pffff.
UsuńSzczęściara. I pogoda i widoki i myśl o nas, to też nasze szczęście.Cała Ewa.z.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o to miejsce to zdarza się być szczęściarą.
UsuńWidoki faktycznie cudne. I powietrze rześkie. Fajnie mieć takie miejsce na wyjazdy.:)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi mozliwości dłuższego pobytu. Zwierzaki w domu czekają.
UsuńTakimi widokami nalezy sie zachwycac zawsze, i zawsze sa inne i inaczej piekne...Jak dobrze, ze masz taka mozliwosc spedzanie czasu i w tak uroczym miejscu, Tatry wygladaja przepieknie!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz było je widać tak dobrze. Odległość jeszcze spora.
UsuńOjej jak pięknie ,jak pięknie ...pomarzę sobie w ciszy
OdpowiedzUsuńPowtórzę za Tobą: pięknie..
UsuńZachwycające miejsce! U nas nic tylko połać i połać:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mnie się lepej chodzi po równym. Twoja połać też piękna.
UsuńMagiczne miejsce ! Cudnie ! Zazdroszczę i te widoki !
OdpowiedzUsuńPięknie. Dobrze, że jest.
Usuń