czwartek, 18 czerwca 2015

Lipowiec, czyli okruch historii

Niedzielną wycieczkę zaczęliśmy od ruin zamku biskupów krakowskich.
Początki budowli sięgają XIII wieku. Położoną na wzgórzu warownię rozbudował Jan Prandota.
W XVI wieku pełnił rolę więzienia dla duchownych, "goszcząc" niekiedy znamienitych więźniów.
Upadek zamku zaczął się w wieku XVII po pożarze i potopie szwedzkim. Zatrzymał się tutaj na odpoczynek Jan III Sobieski w drodze na Wiedeń.
Następny pożar w 1800 roku zniszczył zamek. Był jeszcze częściowo zamieszkany do lat czterdziestych XIX wieku, od tego czasu opuszczony.
Ruiny malownicze, trochę zakamarków, skromna wystawa archeologicznych znalezisk i historia zamku.
Na wzgórze i zamek prowadzi malownicza droga, kiedyś były tu schody.


Tak się prezentuje od strony wejścia.


Wewnątrz pozostałości dawnych sal i komnat,



Na wieżę prowadzą bardzo wąskie, strome, kręte schody. Przyznaję, nie chciało mi się wyłazić.



Zaglądałam w dawne okna i drzwi.



Parę lat temu na wieżę wyszłam, widoki chyba były takie same jak wtedy.



Dopiero potem był skansen, ale jakoś odwrotnie mi się napisało.

7 komentarzy:

  1. niewinny czarodziej na wsi18 czerwca 2015 21:39

    Och ci Szwedzi !
    Bij Szweda jak i kiedy trzeba !
    Hajda na koń !
    Spalimy im Sztokholm y Ystad !
    Ruszajmy !
    Niezła wycieczka. Fajnie macie w Krakwie . Same zamki, biskupi i widoki z wież.
    Nieźle . Miałaś swietny weekend :-0

    OdpowiedzUsuń
  2. Typowe. Machnąć szabelką i po kłopocie. Mamy niezłe te resztki.

    OdpowiedzUsuń
  3. niewinny czarodziej na wsi18 czerwca 2015 22:02

    :-) Macie bardzo niezłe resztki !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny blog, tylko szkoda, że nie masz z boku takiego paska, gdzie można kliknąć i cię "obserwować" wtedy na bieżąco można sledzic twoje nowe posty, a tak to troszeczke się boje, że mi gdzieś zginiesz w cyberprzestrzeni i już do ciebiew nie trafię drugi raz, pozdrawiam i miłej niedzieli zyczę :)

    OdpowiedzUsuń