Gdzie byłam? Sami zobaczcie.
Tak jest, protest po siedzibą Radia Kraków.
Dane dotyczące ilości uczestników protestu są zróżnicowane, ale sporo osób było. Młodzi, w średnim wieku, starsi. Obok mnie pani w słusznym wieku (czyli moim) dzielnie wykrzykiwała hasła podane przez prowadzących.
Zdjęcia źle było robić, bo tłum stał w trzech grupach, po obu stronach alei i na pasie przedzielającym jezdnie, po których cały czas jeździły samochody. Musiałam czekać na zmianę świateł, a i tak czasem widok zasłonił przejeżdżający autobus.
Ta grupa stoi na środku.
Tu komentarz zbędny.
Panowie policjanci w pełnym rynsztunku i z kamienną twarzą.
Końcówka, już hasła wykrzyczane, przemówienia wygłoszone, minęła godzina protestu.
Refleksje? Atmosfera manifestacji. Uśmiechy, życzliwość, nawet bardziej "wywrotowe" i personalne hasła wykrzyczane bez złości, zajadłości i gniewu. Jakże różna od tych, które widziałam w tv, bogoojczyźniane, śmiertelnie poważne i....złe.
Jutro idę pokibicować Orkiestrze.
Nie lubię chodzić w manifestacjach, ale w kierunku niektórych się uśmiecham. Orkiestrze też kibicuję:)
OdpowiedzUsuńTu akurat było statycznie. Pochodów też nie lubię, źle mi się kojarzą.
UsuńNo i to kolejny powód, dla którego cenię sobie życie na wsi.:) Pod tym względem jestem totalnie aspołeczna, nie znoszę manifestacji, demonstracji, pochodów i innych tego typu masówek.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię, ale czasem trzeba. Przynajmniej posłuchać o co chodzi.
OdpowiedzUsuńEwa, cieszę się, że reprezentowałaś Kurnik na manifestacji! Też bym poszła. W tv widziałam piękne hasło: Wasza telewizja, nasze piloty!
UsuńTak, było tam o tym, że nie oporniki, tylko piloty. I to prawda.
UsuńZawstydziłaś mnie, ale obiecuję , że na kolejnej na pewno się spotkamy...z.
OdpowiedzUsuńNie miałam zamiaru nikogo zawstydzać. Od Ciebie raczej daleko.
UsuńO ! Fajnie ! :-)
OdpowiedzUsuńBrawo Kraków, brawo Ewo ! Duch w narodzie nie ginie. Jakże krzepiącym jest Twój dzisiejszy wpis. Dziękuję. Wiesz ... to fajnie móc być razem. Ty pokazałaś to na zdjęciach.
Jesteśmy !
Dziękuję :-)
Jutro i ja idę ! :-)
A dzisiaj byłeś?
OdpowiedzUsuńJa też jutro kibicuję orkiestrze. :)
OdpowiedzUsuńFajnie. Ciekawa jestem czy będzie u nas wojsko i policja. W ubiegłym roku zrobiłam sobie zdjęcie z wojakami.
UsuńBrawo, Ewo! Ostatni raz brałam udział w manifestacji w obronie doliny Rozpudy. Tez pamiętam tamtą atmosferę, jako pełną pozytywnej energii...
OdpowiedzUsuńPamiętam relacje z tych akcji, śledziłam na bieżąco.
Usuń