sobota, 7 maja 2016

"MOTION TRIO"

Wisiały w mieście plakaty zapowiadające występ Accordian furioso i pomyślałam, że chyba bym poszła. Potem zapomniałam, zajęłam czymś innym, a tu w czwartek telefon: idziemy, mamy wolny bilet, chcesz? Pewnie, że chcę!
Sama ochota nie wystarczy, trzeba wiedzieć coś bliższego, poczytałam i podaję informację zaczerpniętą z krakowskiego "Karnetu".

"Za nimi długa droga i mnóstwo ciężkiej pracy: wyśmiewany i pogardzany akordeon stał się dzięki nim poważnym instrumentem koncertowym.  Jeśli więc wciąż  kojarzy się wam z biesiadą i kotletem - przykro mi ale to już passe i to od dwudziestu lat. Tak, tak, grupa Motion Trio - która bawi się muzyką, zaskakuje, zdumiewa, ale przede wszystkim ukazuje potężną siłę i nieskończone możliwości zespołu na sześć rąk i trzy akordeony...."

Tak więc w piątkowy wieczór powędrowałam do Centrum Kongresowego ICE.


Gmach pięknie się prezentuje w zachodzącym słońcu.


Umówiłam się przed wejściem.


Lider zespołu Janusz Wojtarowicz.




Panowie dziękują za oklaski.



Grali w towarzystwie  Orkiestry Kameralnej AUKSO.

Popłynęła muzyka i pierwszy raz słyszałam takie wykonanie Preludium Szopena, Góreckiego, Kilara.
Akordeon potraktowany jak perkusja? Można zagrać ciszę? 
Oni wszystko mogą. Bardzo mi się podobało.




https://www.youtube.com/watch?v=cvaDEM5WSuQ&list=RDcvaDEM5WSuQ

Tutaj można posłuchać, ale nie ma to jak na żywo.




17 komentarzy:

  1. Włączyłam sobie i słucham. Baaardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podobało. Tutaj jest trochę inne wykonanie.

      Usuń
  2. Słucham właśnie. Akordeon to bogactwo dźwięków! Posłuchałabym na żywo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię muzykę akordeonową - raczej lżejszą (francuskie albo rozyjskie piosenki), ale i ta brzmi ciekawie. Ilekroć widze osoby biegle grające na tym instrumencie jestem pełna podziwu dla szybkosci, z jaką przebieraja po tych guziczków, a także dla umiejętności odpowiedniego nabrania oddechu przez jego wielkie,"harmonijkowate ciało".
    Pozdrawiam serdecznie, Ewo!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dodatek oni wcale nie patrzą na ręce.
      Miło Cię gościć.

      Usuń
  4. Ja też słucham i też mi się podoba :)
    Te oszklone ściany przy wejściu, są pod takim dużym kątem, czy to taki efekt na zdjęciu wyszedł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są pod kątem, może na zdjęciu wyszedł ciut większy.

      Usuń
  5. Zawsze lubiłam i nadal lubię akordeon. To trudny instrument i osiagnąć taki poziom to jest coś!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za Twą hojność. Nie byłem na koncercie, a jednak byłem.z.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiamy serdecznie, życząc miłego niedzielnego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania z Siedliska9 maja 2016 08:12

    Zawsze lubiłam te francuskie harmonie. Do naszych powoli sie przekonuję. A ten zespół jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grają całkiem inaczej.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Zapraszamy na wspólny wieczór przy lampce wina lub filiżance herbaty. Obchodzimy dziś małe blogowe święto i Ciebie nie może przy tej okazji zabraknąć:) Będzie nam miło, gdy dołączysz do naszego wirtualnego spotkania. Przy okazji dziękujemy pięknie za dotychczasowe zainteresowanie tym, co się dzieje na b aRT at home:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe zaproszenie.
      Herbatka i wino Waszym towarzystwie, to jak spotkanie na Kazimierzu.

      Usuń