niedziela, 31 sierpnia 2014

Co by tu jeszcze o Rabce....

Leniwe niedzielne popołudnie. Byłam na spacerze, ciepło, zanosi się na deszcz, czas zakończyć przygodę z Rabką.
Nie wszystkie plany zrealizowałam, czas się skurczył no i ta nieszczęsna pięta...
Jeszcze zwiedziliśmy muzeum im. Władysława Orkana znajdujące się w pięknym drewnianym kościółku z 1606 roku.


Wewnątrz późniejsza polichromia i ołtarz,


w muzeum kolekcja świątków, rzeźb ludowych, wszelkich utensyliów z gospodarstw domowych, wyposażenie kolędników itp.


Po drodze do muzeum mijaliśmy Teatr Lalek z zabawną postacią kotka na ścianie,

pomnik świętego Mikołaja


księżniczkę na ziarnku grochu z bardzo zbolałą miną po nieprzespanej nocy.


Czwartek powitał nasszumem deszczu, widokiem wzgórz pokrytych mgłą i tak do piętnastej.


wypogodziło się potem, ale już zdążyliśmy tylko na spacer. Kilka ładnych, starych budynków, 



niestety niektóre w złym stanie, a w centrum miasta taki obrazek.


Wyburzone, walące się skrzydło pięknej kamienicy. Jeszcze dwa dni wcześniej budynek był w całości. 
I tak ruinką zaczęłam, ruiną kończę. 
W piątek od rana słońce, niestety już nie dla nas, pakujemy manele i wracamy.






12 komentarzy:

  1. No i będzie nowy, piękny... bank... :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Może reszta się uchowa. Ostatecznie mógłby bank wyremontować pozostałość.

    OdpowiedzUsuń
  3. .i tenże kościółek pamiętam! Ogromne wrażenie te polichromie na mnie wóczas zrobiły...teraz jak patrzę-nieiwle mniejsze ;) Przykre,że stare,zabytkowe domy znikają...pieniądz rządzi się ostatnio za bardzo ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się podobały organy i drzwi zakrystii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po tej księżniczce na tych poduchach widać ,że upiorną noc spędziła . Swoją postawą przypomina mi moje wczesnoszkolne lata , wtedy grzeczne dzieci miały obowiązek siedzenia w ławkach w takiej pozycji ,tylko ręce zamiast na kolanach leżały na ławkach .
    Jakoś bardzo przygnębiejące wrażenie robi na mnie ta rzezba .

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się też nie podobała, bo po prostu była brzydka. Bajkowe księżniczki takie nie są.
    Bywało, że ręce miały być z tyłu i plecy proste.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda kamienicy.
    Księżniczka w dodatku wygląda na wkurzoną. :)
    Ale dzięki Tobie zrobiłam spacer po Rabce, której nie znam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda. Były tam jeszcze inne bajkowe persony, ale wcale nie ładniejsze.
    Też uważam, że kamienicy szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. I tak klimatyczna miejscowość ,i nowe miejsce do odfajkowania na mapie podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  10. niewinny czarodziej na wsi2 września 2014 22:02

    Nie wyobrażałem sobie takiej Rabki ! Dziękuję ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podejrzewam, że jeszcze jest tam dużo takich miejsc.

    OdpowiedzUsuń